Badboy, guru bezpośredniego uwodzenia, na Extreme Summer Camp w Chorwacji, na którym byłem powiedział, że największe sukcesy w uwodzeniu mają idioci. Od kiedy wprowadziłem bycie „taktycznym idiotą” ( ) w uwodzeniu wszystko stało się prostsze. Zero komplikacji, myślenia, nadinterpretacji, czyste działanie oparte na szybkich informacjach zwrotnych i rezultatach. Uwodzenie jest proste. To mit, że kobiety chcą, abyś zaczął rozmowę oryginalnym tekstem. Jeżeli nie straszysz wyglądem to wystarczą proste teksty:
- Cześć! Chcę Cię poznać. Jak masz na imię?
- Podobasz mi się, chodźmy na kawę.
- Jesteś seksowna. Idziemy do mnie.
- Idziemy do mnie!
- Zapraszam Cię do siebie.
Zobacz co mówią kobiety:
- Masz ognia?
- Masz papierosa?
- Czemu nie tańczysz?
- Jak się bawisz?
- Sam przyszedłeś?
Do tego dochodzi szturchanie łokciami, ocieranie się, deptanie po butach itp. Serio! Takie rzeczy robią kobiety, choć wymagają od nas fajerwerków. To naprawdę absolutny max w wykonaniu 90% kobiet. Zero finezji, polotu, gier słownych i erudycji.
Niech Twój tekst na początek będzie prosty i szczery. Ona nie jest głupia. Nie pogrążaj się pytając o drogę, bankomat, prezent dla koleżanki. Jeżeli nie masz jaj, aby powiedzieć jej, że Ci się podoba to nie dziw się, że ich nie użyjesz. Z psychologii ewolucyjnej wynika fakt, że kobieta podświadomie nie chce wchodzić w relację z mężczyzną, który boi się kobiet. Zobacz co się działo za każdym razem gdy miałeś sukces w uwodzeniu – kobiety waliły do Ciebie drzwiami i oknami. Nagle odzywają się do Ciebie dziewczyny, z którymi nie wyszło lub trafiasz przypadkiem na inne nieudane randki i zmieniają się one w udane. Kobieta zawsze wybierze takiego, który nie ma z nimi problemu. To czysty paradoks, ale takie mechanizmy zaszczepiono w nas, abyśmy przetrwali. Polecam Ci również tekst, który rozwieje Twoje wątpliwości w tym temacie – TUTAJ
Zacznij rozmowę prosto, kulturalnie i szczerze. Ona to doceni. To jak zaczynasz rozmowę nie ma, aż takiego znaczenia. Mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna, ale jak kończy.
Ano tak, myslenie to najgorszy wrog w uwodzeniu. Tutaj najlepiej sie skupic na tym co czujesz, inaczej zero przyjemnosci i same problemy. Jak chce pokombinowac to gram w szachy. Fajnie, ze zwrociles uwage na to jak laski zaczepiają – bo one nie lubią sie mentalnie przemęczac i tez chca zeby wszystko po prostu ,,plynęło” a nie bylo przekombinowane.
Taka jedna rzecz mnie zastanowiła: a co, jeśli dziewczyna naprawdę pyta o ognia, jak się bawię albo czy mam papierosa (i tylko o to jej chodzi)? Czytałem często powtarzające się teksty o oznakach zainteresowania kobiet (bawienie się włosami, poprawianie czegoś tam itp.), ale jakoś nikt nie pisze, że dziewczyna może poprawiać włosy bo zwyczajnie jej przeszkadzają. Chciałbym jakiegoś nakierowania w tym temacie, bo jest on dla mnie niejasny.
A co do tekstu powyżej: cholernie ciekawy punkt widzenia. Naprawdę mi się spodobał. Nigdy bym sam na coś takiego nie wpadł. Powinieneś może Damianie napisać trochę więcej o byciu idiotą w uwodzeniu i też o tym, jak dziewczyny coś podobnego robią. Temat naprawdę dobry.
Jeżeli chce tylko ognia to odpali, nawet na Ciebie nie spojrzy dłużej w oczy i od razu zajmie się sobą, nie będzie czekać, ani kontynuować rozmowy, czy zagadywać.
Hm BadBoy dobrze prawi, sam cenię naturalność – czujesz mówisz i działasz – lubię szczerość w podejściach i relacjach – czasem wydaje mi się to aż za proste dlatego kombinuję – za dużo myślę i analizuję czego wynikiem jest spinka – i nie wychodzi…
…tylko jest jedno ale które mi nurtuje hm co oznacza pojęcie „jeśli nie straszysz wyglądem”???????????
…dodam że mam kompleksy na tym punkcie i strasznie mnie to ogranicza w nawiązywaniu relacji z kobietami…
nie musisz byc piekny, bylebyś był zadbany
Hm zadbany to jestem tutaj nie mam sobie nic do zarzucenia ale czy przystojny to inna sprawa… wiem nie będę się podobał wszystkim kobietom to normalne….
Widzicie kompleks wyglądu obniża znacznie pewność siebie i u mnie tutaj się wszystko o to rozbija hm wiem że usuwając te kompleksy zmieniłby się o 180 stopni ale nie jest to takie proste dla mnie….
hm więc pytanie czy będąc zadbanym zwykłym, naturalnym, szczerym facetem można wyrwać najlepsze kobiety – takie które kręcą mnie na maksa???
Też jestem za prostotą tylko niestety u mnie w praktyce często szczery
tekst jak tutaj np. ” Podobasz mi się chodźmy na kawę czy chciałbym cię poznać ” skutkuje w 99% odpowiedzią „przepraszam śpieszę się” albo już oblatanym „mam chłopaka”.
Oczywiście w większości przypadków to nie oznacza że się spieszy ani że ma chłopaka ani nawet to że się jej nie podobasz tylko ot tak zaskoczone i niewiedzące jak zareagować na szczery komplement tak odpowiadają a ty człowieku co możesz z tym zrobić? i kierując się zasadą ” nie chcesz przyjąć mojej propozycji to ok na świecie są miliony kobiet” odpuszczasz.
Problem tylko w tym że większość „zaczepiona” w ten właśnie spontaniczny sposób automatycznie wyskakuje z powyższym tekstami/mi. I tak sobie można mowić aż mlodość minie ” nie ta to inna”
Tutaj, jest też ważne jaką ma się postawę gdy to się mówi, bo jak ktoś podchodzi i ma minę „zabierzcie mi plecak i zjedzcie moje kanapki” to powinien popracować nad akceptacją tego, że uwodzenie kobiet to normalna rzecz i naprawdę nic złego się nie dzieje.
Marcellus > przestań z tymi głupotami, olej te kompleksy. Wiem, że łatwo się pisze, ale ogólnie jak napisał Feniks > wystarczy bycie zadbanym. Wykąp się, ubierz się (tylko nie jak cejrowski).
Podbij do panny na ulicy, takiej, która Ci się podoba i powiedz głośno i wyraźnie z uśmiechem na japie patrząc jej w oczy „cześć chciałbym Cię poznać” i obserwuj jak oblewa się uśmiechem… za pierwszym razem może Cię to przerastać, ale po którymś razie przychodzić to Ci będzie naturalnie.
Stary, tu chodzi o Twoje życie. Dwie złote zasady ode mnie :
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.
Nie ma przegranej, jest tylko informacja zwrotna.