„Moja rozmowa z kobietą (HB7) siedzącą w parku:
ja: hej, mogę się przysiąść?
hb: tak możesz
ja: a słuchaj, bo tak sobie przechodziłem, wydaje mi się że jesteś interesującą osobą…
hb: hmm… naprawdę?
ja: ( i tu się zaciąłem i zrobiłem głupotę bo zapytałem – ile masz lat, bo wyglądasz na 18, w rzeczywistości miała pewnie 20-21).
hb: kompromitujesz się
ja: czy pytanie o wiek to kompromitacja?
hb: tobie to pytanie na pewno w niczym nie pomoże
ja: (trochę już wnerwiony) dobrze to daj mi swój numer to pogadamy kiedy indziej o ciekawszych rzeczach bo mam autobus.
hb: a nie dam ci bo nie szukam nowych znajomości.
ja: naprawdę mam iść i zostawić cię bez szans na poznanie ciekawego człowieka?
hb: rób co chcesz
ja: a właśnie że się nigdzie nie ruszam, czuje pozytywne wibracje i dobrze mi się tu siedzi.
hb: aha. (wstała i uciekła, widziałem jak dzwoniła do kogoś, może po wsparcie
Nie wiem czemu nie potrafię czasem mówić normalnym opanowanym głosem już po otwarciu kiedy strach przed podejściem powinien minąć tylko walę czasem jakieś głupie teksty które wkurzają laski. Czytałem na forum różne openery, rozmowy ale w praktyce bardzo często wszystko daje w łeb i nie mam nawet NC.”
(celowo nie podaje autora, ani forum, nie chce go pogrążać, ani dawać błędnego wrażenia o poziomie forum)
Podstawowy błąd w inner game – Wypieranie faktu, że dziewczyna Ci się podoba.
Napisz sobie na wielkim arkuszu papieru napis i powieś nad łóżkiem:
„ONE ZAWSZE WIEDZą O CO CHODZI”
Ona doskonale zdaje sobie sprawę, z tego, że podchodzisz bo Ci się podoba, a nie dlatego, że ma doktorat z fizyki kwantowej, zachowaj się jak mężczyzna i zamiast:
„ja: a słuchaj, bo tak sobie przechodziłem, wydaje mi się że jesteś interesującą osobą… „
słuchaj, bo tak sobie przechodziłem i spodobałaś mi się dlatego podszedłem
Zaakceptuj fakt, że ona Ci się podoba, a interesujący to może być koleś grający na gitarze na ulicy, do niego zagadaj jak lubisz interesujących ludzi.
Check that off the list of tnihgs I was confused about.